29 maja obroniłem pracę dyplomową pt.:
„Praktyki i narzędzia wspomagające pracę project managera z zastosowaniem metodologii agile”
Była ona zwieńczeniem studiów podyplomowych na kierunku Zarządzanie projektem na Wyższej Szkole Administracji i Biznesu w Gdyni.
Pracę rozpocząłem od krótkiego omówienia mojej dawnej fascynacji: fraktali. Przy okazji nawiązałem do teorii chaosu, układów chaotycznych, które przedstawiłem na przykładzie „Efektu Motyla” Edwarda Lorenza: „nawet machnięcie skrzydeł motyla w Australii może wywołać tornado w Teksasie”. Kolejnym zagadnieniem były CAS (Complex Adaptive Systems), które można traktować jako pomost pomiędzy fraktalami, chaosem i Agile. CAS to systemy, które cechuje złożoność wielu podobnych do siebie elementów (np. ławica ryb).
Drugi rozdział stanowił omówienie poszczególnych metodologii: Agile, Software Craftsmanship, Scrum, XP. Pomimo PM-owego charakteru pracy, najwięcej miejsca poświęciłem aspektom Extreme Programming takim jak: Coding Standard, Simple Design, Test-Driven Development, Continuous Integration, Refactoring, Collevtive Code Ownership, Pair Programming oraz Code Review. Niestety większość z nich znam tylko z teorii.
Ostatni rozdział traktował o narzędziach wspomagających pracę project managera. Pokrótce omówiłem oprogramowanie ze stajni Atlassian, które używam w pracy. Były to Jira, GreenHopper, Crucible oraz Confluence.
Na zakończenie podsumowałem pracę. Wspomniałem, że przedstawione praktyki, metodyki i narzędzia nie sprawdzają się w każdym projekcie. Ponadto sporo klientów podchodzi bardzo nieufnie i podejrzliwie do takich metodologii.